Zuchy - część trzecia (z trzech)





Zuchowe pląsy


W jednym z pierwszych postów przygotowałam krótką listę kilku piosenek i pląsów jakie znam z Polski i jakie poznałam mieszkając w Kanadzie. W 80% piosenki i pląsy jakie zuchy śpiewają i w jakie się bawią na zbiórkach - są różne od tych, co śpiewają i co pląsują zuchy w ‘innym’ ZHP.

Od tamtej pory - kiedy napisałam tamten post niewiele się zmieniło. Nie przypomniałam sobie żadnych piosenek i pląsów z Polski, nie poznałam żadnych nowych piosenek i pląsów w Kanadzie. Pewnego dnia chętnie zaktualizuję tę listę kiedy będę miała kolejne materiały aby móc się nimi podzielić. Zachęcam Ciebie, Druhu i Druhno do pomocy jeśli znasz coś fajnego, czego nie ma na liście tutaj.

Obrzędy

Obrzędowość to niezwykle ważny element w życiu zucha. Zuchy mają obrzędy, ponieważ pomagają one tworzyć niepowtarzalną atmosferę gromady i sprawiają, że każde spotkanie staje się wyjątkowe. Obrzędowość daje dzieciom poczucie przynależności do grupy, uczy szacunku do tradycji, rozwija wyobraźnię i wrażliwość. Dzięki obrzędom zuchy lepiej rozumieją wartości harcerskie, uczą się współpracy i odpowiedzialności, a codzienne działania nabierają głębszego sensu. Najważniejsze, żeby obrzędy miały cel i sens - innymi słowy - powód, dla którego chcemy je przeprowadzić. Powinny być krótkie, ciekawe, interaktywne oraz zrozumiałe dla zucha. Obrzędy powinny wprowadzać w uroczysty nastrój i pewną dozę tajemniczości.


W podręczniku drużynowej gromady zuchowej dalej czytamy, że obrzędowość:

  • ma ogromne znaczenie wychowawcze dla zucha i dla gromady

  • jest to sposób wychowywania ‘’przez czyn do czynu”

  • pomaga w osiąganiu celów wychowawczych

  • rozbudza wrażliwość zucha

  • urozmaica życie gromady

  • przyczynia się do większego zainteresowania na zbiórkach


Zuchowy świat to kraina baśni, magii i bohaterskich przygód. Właśnie dlatego obrzędowość jest tak ważnym elementem życia gromady — powinna towarzyszyć gromadzie zawsze i w każdej sytuacji, nadając codziennym działaniom wyjątkowy charakter. Dobrze przygotowany obrzęd pozwala zuchom wejść w świat wyobraźni i przeżyć coś niezwykłego, co na długo pozostaje w ich sercach i pamięci.


W ZHP Świat znajdziemy dwa ‘rodzaje’ obrzędowości. Obrzędy w życiu codziennym, oraz - wielkich obrzędów i uroczystości


Obrzędowość - życie codzienne:

  • nazwa gromady 

  • nazwy szóstek

  • zawołanie

  • totem, godło, znak

  • hasło

  • pozdrowienie zuchowe i ukłon

  • zbieranie składek

  • punktacja

  • mundur, oznaki

  • musztra - zawołanie, krąg parady, krąg rady, zuchy -czar

  • rozpoczęcie i zakończenie zbiórki - krąg parady, hasło zuchowe, piosenka gromady, obecność, punktacja

  • *obrzędy związane z przerabianym cyklem sprawnościowym



Wielkie Obrzędy i Uroczystości:

  • założenie gromady

  • przyjęcie nowego zucha do gromady

  • nadanie oznaki zuchowej

  • złożenie Obietnicy Zucha

  • nadanie gwiazdek

  • nadanie sprawności indywidualnych i cyklowych

  • przejście zuchów do drużyny harcerek


Pierwszą książkę zuchową jakąkolwiek przeczytałam, była książka o tytule “W krainie zabawy. Poradnik drużynowego gromady zuchowej”. Dostałam ją od ówczesnego komendanta szczepu. Tę książkę znajdziesz dzisiaj dostępną online tutaj. Towarzyszyła mi ta książka przez wiele, wiele zuchowych zbiórek. Od tamtej pory dużo zmieniło się w metodyce zuchowej, zostały wprowadzone nowe instrumenty metodyczne, wiele sprawności zostało ‘zaktualizowanych’, formy pracy zostały doprecyzowane. Jakbym miała od jutra prowadzić znowu gromadę zuchową w Polsce, pewnie bym już po tę książkę nie sięgnęła, ale 10 lat temu to była moja książka do poduszki. 


Od setnej strony tej książki zaczyna się kilka przez kilka następnych stron opis najważniejszych z obrzędów. Zachęcam Cię do przejrzenia ich sobie jeśli masz wolną chwilę. Nie opisuję ich szczegółowo tutaj z dwóch powodów.

Po pierwsze - takie obrzędy jak złożenie Obietnicy Zucha czy nadanie gwiazdek ma te same korzenie w obu organizacjach. Nieważne czy mieszkasz w Polsce, Kanadzie czy Stanach Zjednoczonych - obrzędy tak ważne jak np. Obietnica Zucha, na całym świecie mają ten sam cel.

Po drugie - ostatnie parę lat były okresem wielu dynamicznych zmian w Związku. Nie jestem pewna, jakie zmian w obrzędowości zuchowej wprowadzono w ostatnim czasie, dlatego skupię się na tych elementach, które na pewno wciąż funkcjonują we wszystkich organizacjach. Dzięki temu opis będzie rzetelny i zgodny z aktualną praktyką. Jeśli w podlinkowanej wyżej książce znajdziesz obrzędy lub zwyczaje, których nie uwzględniłam, daj mi proszę znać - z przyjemnością to sprawdzę i uzupełnię. Mam nadzieję, że ma to jakiś sens. 


Obrzędowość drużyny - chyba moja ulubiona w pracy zuchowej. Pamiętam, gdy jako świeża drużynowa gromady zuchowej zostałam zaproszona przez jednego druha z mojego dawnego hufca na jedno z pierwszych spotkań nowo powstającego namiestnictwa zuchowego. Tematem naszego spotkania była właśnie obrzędowość zuchowa. Do dziś mam przed oczami białą tablicę, na której druh Mateusz rysował różne symbole i zapisywał hasła związane z obrzędowością, o których wspólnie dyskutowaliśmy.

Jednym z zadań, które wtedy nam dał do zrobienia, było stworzenie propozycji obrzędowych tradycji dla wybranych gromad zuchowych. Podał kilka przykładowych nazw — pamiętam „Różowe Świnki” i „Żółte Pszczółki”. Nazwy gromad były wymyślone - ich jedynie zadaniem było zainspirowanie nas - funkcyjnych, do zbudowania obrzędowości w oparciu o nazwę gromady. Podzieleni na małe grupy mieliśmy w kilka minut wymyślić jak najwięcej elementów obrzędowości, które pasowałyby do charakteru każdej z nich. Pamiętam, że część osób, które przyszły wtedy na to spotkanie, była początkowo nieco przerażona tematem obrzędowości — wydawał się czymś odległym i trudnym do zorganizowania. To ćwiczenie bardzo szybko pokazało wszystkim, że wcale tak nie jest. Mieliśmy zaledwie trzy do pięciu minut, by coś wymyślić, a mimo to poszło nam naprawdę dobrze.

Nie pamiętam już, w której grupie byłam, ale mam w pamięci wspólne podsumowanie. W każdej grupie większość pomysłów nawiązywała do nazw gromad. Różowe Świnki miały różowe chusty do mundurów, a Żółte Pszczółki - żółte. Każda gromada wymyśliła własny okrzyk, pomysł na logo, piosenkę i ulubiony pląs. Powstały też pomysły na obrzędowe rozpoczęcie i zakończenie zbiórki.

Wszystkie te elementy - kolory, chusty, okrzyki, obrzędy - tworzyły spójną całość. Budowanie obrzędowości naprawdę nie jest takie trudne, jak może się wydawać. Najważniejsze, by wszystkie elementy obrzędowości były ze sobą spójne, dostosowane do charakteru gromady i po prostu miały sens.

 Z ogromnym sentymentem wspominam dziś to spotkanie. To było również moje pierwsze spotkanie w gronie funkcyjnych na poziomie hufca — może to właśnie dlatego zapadło mi tak mocno w pamięć. Nie tylko nauczyłam się wtedy wielu przydatnych rzeczy jako początkująca drużynowa zuchów, które później bardzo mi się przydały, ale też świetnie się bawiłam i poznałam wspaniałych ludzi, za którymi do dziś tęsknię, gdy o nich pomyślę. Jeśli to czytacie - serdecznie ich pozdrawiam, a szczególnie druha Mateusza, który wtedy ‘wyciągnął mnie’ z Belska i zaprosił na to spotkanie.

Moja gromada nosiła wówczas nazwę Złote Smoki. Ta gromada działa do dziś - prowadzą ją dziewczyny, które uważam za urodzone zuchmistrzynie. Choć nie miałam okazji porozmawiać z nimi o tym, jak obecnie wyglądają ich obrzędy, jestem przekonana, że są one naprawdę wyjątkowe. Jednym z elementów, który wiem, że przetrwał, jest maskotka gromady - czerwony smok w złote kropki, o imieniu Kropka. Od początku istnienia gromady, czyli już od prawie dziesięciu lat, towarzyszy zuchom podczas zbiórek, rajdów, biwaków i obozów. Wydaje mi się, że Kropka ma nawet swoją własną złotą chustę i żółty kapelusik!

Ta maskotka stała się nie tylko symbolem gromady, ale też ważnym elementem jej życia - pomagała budować poczucie przynależności do gromady, dodawała otuchy w trudniejszych chwilach, a w czasie pandemii COVID była jednym z tych ‘drobiazgów’, które podtrzymywały każdemu w gromadzie ducha.

Choć nie pamiętam już wszystkich elementów obrzędowych za ‘moich czasów’ i nie wiem dokładnie, jak wyglądają one dziś, to jestem pewna, że Złote Smoki mają wspaniałą. Wiem też, że obrzędowość nie tylko wiele znaczy dla zuchów, ale jest też ogromnym wsparciem dla kadry w ich codziennej pracy wychowawczej.


Krąg Parady - to uroczysty szyk, w którym ustawiają się zuchy podczas najważniejszych momentów życia gromady — takich jak Obietnica Zucha, nadanie gwiazdek czy wręczenie sprawności. W kręgu parady zuchy stoją wyprostowane, z rękami skrzyżowanymi na piersiach. Wydaje mi się, że na całym świecie wygląda to tak samo. 


Totem - to wyjątkowy symbol gromady zuchowej i stały towarzysz we wszystkich ważnych chwilach. Towarzyszy zuchom podczas zuchowych uroczystości a także w czasie zbiórek, wycieczek i obozów. Totem jest symbolem tożsamości gromady To coś więcej niż przedmiot – to strażnik obrzędów.


Krąg Rady - to bardzo ważna forma pracy w gromadzie zuchowej. To uroczyste spotkanie wszystkich zuchów i kadry gromady - drużynowej i przybocznych, podczas którego omawia się ważne sprawy gromady. W Kręgu Rady zuchy rozwiązują spory, dzielą się pomysłami, wspólnie podejmują decyzje, a także podsumowują zadania i przydzielają nowe obowiązki. To moment, w którym każdy ma prawo głosu i może się wypowiedzieć.

Krąg Rady rozpoczyna się na hasło:
„Wszystkie spory, wszystkie zwady”,
na które zuchy odpowiadają:
„Załatwiamy w Kręgu Rady!”

Następnie wszyscy siadają w kole. Krąg Rady uczy zuchy współpracy, odpowiedzialności i szacunku do zdania innych.

Zuchy nie mają ogniska. Zuchy mają kominek.

Kominek zuchowy - to uroczyste i radosne spotkanie gromady zuchowej, podczas którego zuchy wspólnie śpiewają, bawią się, słuchają gawęd i przeżywają przygody. Celem kominka jest budowanie wspólnoty, rozwój zuchów poprzez zabawę oraz kształtowanie postaw zgodnych z Prawem Zucha – w ciepłej, przyjaznej i pełnej magii atmosferze.

Kolonia zuchowa – czym jest i jak wygląda w różnych środowiskach?

“Świat dziecka w wieku zuchowym to świat baśni, wyobraźni, tajemnic, czarów i czynów bohaterskich. Zuch chce żyć w świecie swojej fantazji, a podczas kolonii zuchowej od świtu do zmierzchu przenosi się w niezwykłą rzeczywistość, w której od pierwszego do ostatniego dnia bierze czynny udział”, czytam w podręczniku dla drużynowej zuchów.

Kolonia zuchowa to doskonała okazja, by oderwać się od codzienności, komputera, telefonu i telewizji. To czas na wielką grę, zabawę i przygodę, podczas której każdy zuch zdobywa nowe doświadczenia, sprawności i umiejętności. Podstawą kolonii jest system metodyczny oparty na programie wychowawczym ZHP, który łączy wszystkie elementy metody harcerskiej. Program kolonii ma ciekawy temat przewodni, realizowany w systemie szóstkowym, i obejmuje zarówno zabawę, jak i rozwój emocjonalny, fizyczny i społeczny dziecka. Celem kolonii jest kontynuacja pracy wychowawczej prowadzonej przez cały rok w gromadzie, tak by zuchy mogły dalej się rozwijać, uczyć współpracy, zaradności i samodzielności. Dobrze przygotowany program kolonii jest szczegółowy, przejrzysty i możliwy do zrealizowania przez każdą funkcyjną.

W Polsce natomiast funkcjonują zarówno kolonie zuchowe, jak i obozowe formy pracy z zuchami. W wielu środowiskach organizowane są klasyczne kolonie zuchowe – dzieci mieszkają w domkach, a nie w namiotach. Istnieje jednak drugi scenariusz, kiedy to  kolonie zuchowe mają formę wyjazdów organizowanych wspólnie z harcerzami, choć zuchy realizują tam własny, odrębny program. Wynika to zazwyczaj z ograniczonych zasobów kadrowych i logistycznych – łatwiej zorganizować wspólny obóz w jednym miejscu, z wyraźnym podziałem na grupy wiekowe i programy. Zuchy śpią w namiotach tak jak harcerze, uczestniczą we wspólnych apelach i zabawach wieczornych, ale w ciągu dnia realizują oddzielne zajęcia dostosowane do swojego wieku i możliwości. Tematyka ich przygód jest zwykle spójna z głównym motywem całego obozu – np. jeśli tematem obozu jest obóz piracki lub indiański, zuchy mają własny program nawiązujący do tego motywu w prostszej, bardziej zabawowej formie.  Pamiętam jak mój poprzedni komendant szczepu opowiadał mi o koloniach zuchowych w Polsce gdzie było kilkaset dzieci i cała kadra składała się wyłącznie z zuchmistrzów. Tych czasów chyba już nie ma.

Zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, kolonia zuchowa ma ten sam cel – wychowanie poprzez zabawę i przygody. I to chyba najważniejsze, co nie?  Niezależnie od miejsca i formy, każdy zuch wraca z kolonii bogatszy o wspomnienia, doświadczenia i nowe umiejętności, a kadra – o cenną wiedzę i wychowawcze doświadczenie.

Podczas rozmowy z druhem Jarkiem dowiedziałam się dwóch bardzo ciekawych rzeczy o życiu zuchowym w Wielkiej Brytanii. Pierwsza dotyczy form wyjazdów, które zuchy tam organizują. Okazuje się, że zuchy w Wielkiej Brytanii jeżdżą nie tylko na kolonie, które trwają około dziesięciu dni, ale mają też minikolonie -są to weekendowe wyjazdy. W Kanadzie używamy raczej określeń takich jak biwak lub zimowisko, w zależności od pory roku, więc bardzo mnie zainteresowało, że w innych krajach istnieją swoje własne, zuchowe ‘pojęcia’. O minikolonii do tej pory nie słyszałam.  To sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać, czy w innych częściach świata również funkcjonuje takie specyficzne, lokalne „zuchowe słownictwo”. Jeśli więc jesteś Druhną lub Druhem z innego kraju i w naszej organizacji używa się wyjątkowych zuchowych nazw, koniecznie daj znać – jestem tego ogromnie ciekawa! Drugą rzeczą, o której opowiedział mi druh Jarek, jest przepiękna tradycja zuchowa znana w organizacji harcerzy w Wielkiej Brytanii – pasowanie na harcerza. Odbywa się ono w ostatnią noc obozu lub kolonii zuchowej, kiedy zuchy, które od następnego roku staną się harcerzami, uczestniczą w uroczystym obrzędzie. W jego trakcie zuch klęka, a drużynowy wypowiada słowa: „Klęka zuch, powstaje harcerz.” Właśnie w tej krótkiej, symbolicznej chwili zuch żegna się ze swoim dotychczasowym zuchowym światem i wstępuje w na harcerski szlak.

Na koloniach zuchowych w Wielkiej Brytanii nie ma funkcji oboźnego. Zamiast tego jest cyklowy - który jest zuchowym odpowiednikiem oboźnego. 

Zuchowe zbiórki 

Każda zuchowa zbiórka składa się z wielu elementów, które tworzą spójną całość. W organizacji harcerek, a prawdopodobnie podobnie w organizacji harcerzy, każda zbiórka powinna zawierać m.in.:

  • Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki,

  • Opowiadanie, czyli bajkę, legendę lub gawędę,

  • Pląsy i tańce,

  • Pracę nad gwiazdkami i sprawnościami,

  • Majsterkowanie,

  • Gry i zabawy ruchowe,

  • Śpiew, teatr i inscenizacje,

  • Zakończenie zbiórki, w tym modlitwę, hymn i pozdrowienie.

Układ tych elementów może być elastyczny i dostosowany do charakteru zbiórki. Niektóre elementy można pominąć, a inne dodać, w zależności od potrzeb grupy.

Zbiórki wymagają pomysłowości, fantazji i wyczucia drużynowej, a wszystkie elementy powinny być ze sobą logicznie powiązane. Drużynowa i przyboczna aktywnie uczestniczą we wszystkich grach i zabawach, tworząc jedną tematyczną i spójną całość. Każda zbiórka powinna też przynosić coś nowego – nową piosenkę, pląs czy grę.

Możemy wyróżnić dwa rodzaje zbiórek:

  1. Zbiórki cykli sprawnościowych – poświęcone zdobywaniu sprawności przez zuchy.

  2. Zbiórki oderwane – niezwiązane z cyklem sprawnościowym, mają samodzielny temat. Mogą odbywać się w różnych miejscach, np. na sali lub na świeżym powietrzu, i obejmować m.in. tradycje świąteczne, rocznice historyczne, obyczaje ludowe czy wydarzenia lokalne. Kilka takich zbiórek daje drużynowej i zuchom możliwość dopasowania programu do kalendarza wydarzeń, bez przerywania cyklu sprawnościowego.

W ZHP Kanada wydaje mi się, że zbiórki są po prostu prowadzone według powyższego schematu. W Polsce nie istnieje jeden uniwersalny przepis czy schemat na zbiórkę zuchową – każde środowisko, każda gromada tworzy swój własny, unikalny plan.

Ważne zasady zbiórki:

  • Obrzędowe rozpoczęcie i zakończenie zbiórki

  • Naprzemienność aktywności – dynamiczne i zaraz po nich spokojniejsze momenty, ruch i majsterka, teatrzyk i musztra zuchowa

  • Zachowanie równowagi między energią dzieci a chwilami wyciszenia,

  • Kontrola i prowadzenie zbiórki przez drużynową i przyboczną, aby zajęcia były bezpieczne i angażujące.

Poniżej przedstawiam plan zbiórki, który otrzymałam od Przybocznej Gromady Zuchowej „Złote Smoki” i który odbył się we wrześniu. To przykład, jak może wyglądać dobrze przygotowana zbiórka w praktyce.




Drużynowe, przyboczne, wodzowie - kadra gromady 


Kadra gromady zuchowej to osoby odpowiedzialne za prowadzenie zbiórek, obozów, kolonii i wszystkich działań wychowawczych zuchów. Powinna łączyć w sobie kompetencje wychowawcze, zaangażowanie i wyobraźnię, aby w pełni wspierać rozwój zuchów. Drużynowi w Polsce oraz w Organizacji Harcerzy mówi się, że ich rola to bycie wodzami - oznacza to, że pełnią oni rolę przewodników i opiekunów grupy. Ich zadaniem jest prowadzenie dzieci przez przygodę zuchową, zapewnianie bezpieczeństwa, nauki i zabawy, a jednocześnie wspieranie rozwoju osobistego każdego zucha.

Organizacja Harcerzy zrzesza wszystkich mężczyzn, Organizacja Harcerek skupia kobiety. Istnieje jednak wyjątek – funkcja przeznaczona dla kobiet w ramach organizacji harcerzy. Jest to Instruktorka Zuchowa, która może działać w Hufcu męskim i należeć do Organizacji Harcerzy. Stopień ten jest jedynym, jaki kobieta może zdobyć u Harcerzy. Opis próby na ten stopień znajduje się tutaj.


W Organizacji Harcerzy istnieją również szczeble wodzów zuchowych. Są trzy szczeble: Brązowy Wilczek, Srebrny Wilczek i Złoty Wilczek. Każdy z nich jest symbolem pracy instruktorskiej w gromadach zuchowych i może być noszony jako oznaka na mundurze. Każdy szczebel odzwierciedla różne stopnie zaangażowania i umiejętności w pracy z zuchami, a więcej informacji na temat sposobu ich zdobywania można znaleźć na tej stronie internetowej - przewiń w dół i tam je znajdziesz. 


Dodatkowo, w Wielkiej Brytanii młodzi wodzowie zuchowi (harcerze i harcerki w wieku 14+) uczestniczą w kursie zwanym Sobieradek zuchowy. Jest to kurs przygotowujący do pełnienia roli wodza zuchów, analogiczny do kursów zastępowych lub drużynowych w harcerstwie, ale dostosowany do pracy z najmłodszymi zuchami. Z Organizacji Harcerek w Kanadzie i w Polsce przyszłe drużynowe gromad zuchowych uczestniczą w kursie drużynowych. 


To, co mnie bardzo zaciekawiło w rozmowie z druhem Jarkiem, to kilka na pierwszy rzut oka niezauważalnych - różnic.

W Polsce, gdy zuch przechodzi do drużyny harcerskiej, musi zdjąć Znaczek Zucha z piersi, ale może nadal nosić go na mundurze - na patce prawej kieszeni munduru harcerskiego jako odznakę pamiątkową. W Wielkiej Brytanii (Organizacja Harcerzy) natomiast zuchy nie mają takiej możliwości – po przejściu do drużyny harcerskiej muszą zdjąć znaczek wilczka i nie mogą go nosić nawet jako pamiątki. W Kanadzie również nie spotkałam żadnych zuchów - ani chłopców, ani dziewczynek, którzy nosiliby Wilczka czy Oznakę Zuchów na mundurze harcerskim. Chyba w ZHP Świat nie ma takiej praktyki. Albo może nigdy takiej nie było, i to że tak się robi w Polsce to nowy zwyczaj? Nie wiem. A po drugie, Organizacja Harcerzy cała metodyka zuchowa oparta jest na książce Aleksandra Kamińskiego „Antek Cwaniak”. To ona stanowi bazę ruchu zuchowego i jest głównym źródłem zasad, zabaw, gier i obrzędów stosowanych w pracy z najmłodszymi. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tą książką, a nie zgłębiałam głęboko twórczości Kamińskiego na tyle żeby o niej usłyszeć, więc było to dla mnie coś nowego. Jeśli będę miała taką możliwość i znajdę tę książkę, na pewno ją przeczytam. 

To chyba wszystko, jeśli chodzi o zuchy, przynajmniej na dzisiaj. Muszę przyznać, Druhno i Druhu, że przygotowanie tego wpisu było dla mnie niezwykle ciekawe – wiele sobie przypomniałam, bardzo dużo się nauczyłam i jeszcze więcej odkryłam. Jednocześnie był to wpis bardzo czasochłonny i wymagający sporej dawki energii i dyscypliny, żeby siedzieć przy komputerze i pisać dalej.

Mam nadzieję, że wpis Ci się podobał. Jeśli masz pytania lub jest coś, z czym się nie zgadzasz, napisz o tym proszę w komentarzu. Nawet jeśli dotychczas tych komentarzy było niewiele, zawsze na każdy czekam i będzie mi bardzo miło, jeśli coś napiszesz.

Tymczasem - idę odpocząć i powoli planować kolejne wpisy.

Ściskam Cię serdecznie, Druhno i Druhu, i mam nadzieję do wirtualnego zobaczenia w kolejnym poście!

Następnie przechodzimy do harcerzy i harcerek – będzie ciekawie.

Z harcerskim pozdrowieniem, 

Czuwaj! 

Magda i Jarek



Komentarze

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Popularne