Pobieżnie o zbiórkach
Czuwaj!
Dzisiejszy post - mimo, że dość krótki - zajął mi bardzo dużo czasu. Pierwszy raz w krótkiej historii istnienia tej strony internetowej zdarzyło mi się patrzeć godzinami w pustą stronę zastanawiając się co tu napisać.
Zamysł miałam następujący - zanim przejdę do opisywania każdej z jednostek harcerskich oddzielnie chciałam napisać ‘mały’ post który będzie wprowadzeniem do nich - o zbiórkach harcerskich, o ich planowaniu, o elementach zbiórki. W trakcie pracy nad nim zdałam sobie sprawę, że muszę zrobić mały review mojego pierwszego konceptu, i to mi zajęło bardzo, bardzo dużo czasu.
Każda metodyka tak się od siebie różni, że porównanie pojedynczej zbiórki w obrębie jednej organizacji byłoby niemałym zadaniem. W przypadku gdy mówimy o dwóch ( a w sumie to trzech) odrębnych organizacjach, zadanie mnie przerosło.
Jeśli ktoś czekał na ten post - przepraszam, że mi zajął on tyle czasu, bardzo dziękuję za okazaną cierpliwość. O czym więc piszę poniżej?
Tak ogólnie - cały czas o zbiórkach harcerskich, ale bardziej pobieżnie niż myślałam. W kolejnych tygodniach będę skupiać się oddzielnie na skrzatach, zuchach, harcerkach, harcerzach itd., tam będę mogła się rozpisać ze szczegółami.
Dzisiaj więc, porozmawiamy o konspektach (ZHP Polska) lub planach szczegółowych (ZHP Kanada (ZHP Świat?)).
Co to jest konspekt lub plan szczegółowy?
To - innymi słowy - plan na zbiórkę.
Pamiętam, jako młoda drużynowa gromady zuchowej, jak się musiałam napocić, żeby stworzyć dwugodzinny konspekt zbiórki. Dzisiaj - uwielbiam konspekty. Przez ostatnie parę lat spotkałam się z wieloma różnymi podejściami funkcyjnych do planowania zbiórek harcerskich - niektórzy robili konspekty z góry na cały nadchodzący rok, niektórzy - robili konspekty zbiórek na kolejny miesiąc, niektórzy dzielili się w gronie kadry drużyny kto planuje co, jeszcze inni nie robili konspektów w ogóle.
W Polsce nie ma jednego, uniwersalnego, podanego z góry wzoru konspektu. Każde środowisko ma swój sposób przygotowywania planów szczegółowych. One wszystkie mają pokrywające się ze sobą elementy, zbiórki wyglądają podobnie, ale w przeglądaniu konspektów widoczne są środowiskowe ‘twisty’. Tak przynajmniej to pamiętam z Polski.
Z jednak drugiej strony, gdy przekopywałam się przez internet w ramach przygotowania się do tego wpisu, wpadłam na wiele ogólnodostępnych przykładowych konspektów zbiórek pochodzących z różnych polskich środowisk i ku mojemu zdziwieniu - one wszystkie w w sumie wyglądają tak samo - tak, jak ja uczyłam się je rozpisywać i przygotowywać. Więc może jednak harcerstwo w Polsce ma swój przepis na konspekt zbiórki. Gdy czytam ten fragment po dłuższej przerwie od napisania go, nasuwa mi się wniosek lub bardziej pewna myśl - pewnie dzięki CSI (Centralnej Szkole Instruktorskiej) mamy ogólny wzór konspektu. Dlatego tak wiele materiałów jakie są dostępne w internecie, są do siebie podobne. Przez to jednak, że ZKK (Zespoły Kadry Kształcącej) tworzą instruktorzy i funkcyjni w różnych środowiskach i potrzebach, można znaleźć drobne różnice. W Polsce zawsze odnosiłam wrażenie, że panuje pewna dowolność w planowaniu zbiórek. Jeśli uważasz, że piszę kompletne bzdury - napisz Druhu i Druhno, jakie jest Twoje doświadczenie i jak Twoim zdaniem to wygląda. To będzie bardzo wartościowy wkład do naszej dyskusji.
W ZHP Kanada bardzo szybko zauważyłam, że plany szczegółowe wyglądają inaczej. Każda jednostka ma wzór planu szczegółowego (jaki chyba można lekko dopracować według środowiskowych potrzeb) i jest on wspólny dla całego ZHP Kanada.
(Ciekawa jestem, czy plany szczegółowe wyglądają tak samo w całej organizacji ZHP Świat.? - Jeszcze tego nie wiem, ale jeśli kiedyś się dowiem to na pewno dam tu znać lub - jeśli Ty Druhno czy Druhu wiesz jak to wygląda - napisz nam! Bardzo doceniamy każdy komentarz i pomoc w ulepszeniu treści, jakie się tu znajdują.)
No i na dzisiaj to by było prawie na tyle. To, o czym jeszcze wspomnę to podstawy, jakie dalej mamy te same w obu ZHP-ach i kilka ciekawostek, które udało mi się wykryć z druhem Jarkiem podczas naszej wspólnej dyskusji na temat zbiórek.
Najpierw elementy wspólne.
Obrzędowość - bez względu na geograficzne miejsce odbywania się zbiórek, zbiórki zawsze powinny zaczynać się i kończyć w uroczysty sposób. To jest temat bez dwóch zdań i kropka. Rodzaj obrzędów, elementów obrzędowych może się od siebie różni, ale powiedzmy sobie otwarcie - o to właśnie chodzi - każda drużyna powinna mieć swoje wyjątkowe uroczyste zwyczaje. Najważniejsze, żeby były.
Harmonogram - również musi być. W kolejnych wpisach mam ogromną nadzieję zobaczycie, jak mogą się od siebie różnić, ALE ich cel jest taki sam - zbiórka powinna mieć strukturę i plan. Nie wiem czy jest tutaj coś więcej do dodania. Chyba nie.
Po angielsku tak zwany time management - nie tylko w trakcie zbiórki. Plan na zbiórkę powinien powstać przed zbiórką - z wyprzedzeniem. Znam wiele wspaniałych drużynowych, którzy mają prowadzenie zbiórek tak ‘obcykane’, że im plany nie są potrzebne. Ja wiem, że nie należę do grona tych osób, a jako instruktorka - pracująca z młodzieżą, szkoląca kolejne młode instruktorki - wiem, że nie ma nic ważniejszego niż osobisty przykład. Dobra zbiórka to zorganizowana zbiórka, a zorganizowana zbiórka to zbiórka mająca plan. Jeśli odpowiednio wcześniej nie poświęciłabym czasu na przygotowanie zbiórki, jako drużynowa nie wywiązałabym się ze swojego zadania. Czy to w Polsce, czy w Kanadzie - posiadanie planu na zbiórkę z wyprzedzeniem jest ogólnie przyjęte za bardzo ważny aspekt.
Zauważone różnice są bardzo techniczne.
W Organizacji Harcerzy dowiedziałam się, że plan ramowy (nazywany też planem rocznym drużyny) wysyłany jest do hufcowego.
W Organizacji Harcerek plan wysyłany jest do szczepowej, ale pamiętam też, jak rok temu przesyłałam program ramowy do referentki wędrowniczek w Kanadzie, druhna referentka musiała go zatwierdzić. Nie wiem czy to wygląda podobnie u harcerek czy zuchów.
W ZHP w Polsce - plany zawsze przesyłałam do zastępcy komendanta hufca ds. pracy z kadrą. (W ZHP poza granicami kraju taka funkcja nie istnieje)
(W moim dawnym hufcu to był taki jeden druh Adam - i to on nauczył mnie niemalże wszystkiego, co wiem o pracy z programem harcerskim. Mam nadzieję, że każdy hufiec ma takiego swojego Adama. Jeśli to czytasz - serdecznie Cię pozdrawiam. )
Kolejny post będzie o skrzatach. Jeśli masz jakiekolwiek pytania Druhu, Druhno o skrzatach - śmiało zadaj je w komentarzu. Na wszystkie bardzo chętnie odpowiem.
Mam również do Ciebie prośbę. W związku z tym, że kolejne posty będą poświęcone o pracy w każdej z jednostek harcerskich w każdej z organizacji harcerskich, jeśli chciałabyś lub chciałbyś wspomóc nasz ‘research’ - będę BARDZO wdzięczna za podesłanie konspektów lub materiałów programowych do pracy związanej z każdą metodyką.
Jeśli masz plan na zbiórkę skrzatów / zuchów / harcerek / harcerzy / wędrowników jakimi mógłbyś czy mogłabyś się podzielić, prześlij proszę te materiały na adres magdasibilska@just-scouts.com.
Wszystko, co otrzymamy posłuży mi i druhowi Jarkowi do przygotowania fajnych materiałów porównawczych z każdej jednostki i organizacji harcerskiej, z której jesteśmy. Jeśli wyrazisz zgodę - bardzo chętnie pod danym konspektem czy innymi materiałami napiszemy jak się nazywasz i skąd jesteś.
Zawsze wdzięczni za pomoc - z góry za nią dziękujemy,
Magda i Jarek


Komentarze